Paris Day 11&12 - Keith Haring

Hey xx

Day 11&12 to ostatnie dni z pierwszego kursu w PCA.

Jak zauważyliście pewnie, brakuje wielu dni, ale albo nie mam zdjęć z tego dnia albo są mało ciekawe.

 Jako klasa byłyśmy na wystawię Keith'a Haring'a. Ogólnie rysował dużo hmm penisów, ale poza tym jego obrazy i rysunki były bardzo fajne.

 

Na jego wystawie bardzo spodobała mi się sala ze światłami UV, gdzie wszystkie obrazy się świeciły.

  

Wszystkei jego rysunki powyżej mają tytuły typu "Penis Johna o godzinie 12", "Penis w metrze o godzinie 18"

 

W drodze na wystawę Keitha Haringa usiedliśmy w parku Champ de Mars. Chyba tam rysowaliśmy ale jedyne co pamiętam to dzieci, które biegały i oblewały nas wodą.

To był przed ostatni dzień zajęć. Wszystkie poszłyśmy do restauracji na kolacje, ogólnie ja nie przepadam za francuskim jedzeniem, za dużo sera, i do tego porcje przypominają takie typowo amerykańskie. Nie jest to moje zdjęcie, ale przez nie kupiłam sobie sama instaxa :D

SELFIE TIME! ♡

My gurrlss ♡